Prawdziwy Słowianin-Polak nie zapija
wódki. To wiadomo. Nadmiar słodzonych napojów używanych najczęściej jako
popitka jest przecież główna przyczyną kaca. Za to od niepamiętnych czasów
wśród ludów słowiańskich trwa piękny zwyczaj "zagrychy". Czasem
przybiera dość ekstremalne formy:
![]() |
"Gazeta Bydgoska", 6 V 1936 |
Kluczem do zrozumienia pana Bolesława Wyrobka, jest odpowiedź na pytanie -
czy jadał kajdany i popijał wódką, czy też na odwrót - walił wódę i zagryzał
czym się dało - zegarkami, monetami, etc?
Mający problem alkoholowy (awantury po pijaku niczym jakiś poseł!) pan
Wyrobek był poprzednikiem innego wielkiego degustatora. Tym razem idzie o
przedstawiciela naszej bratniej nacji - postać rosyjskiego weterana wojny
ojczyźnianej ze srebrnego ekranu - Andrieja Sokołowa. Ten bohater
radzieckiego przeboju "Los człowieka" (Судьба человека, 1959) przeszedł do historii kina znamienną
sceną, dobitnie ukazującą przewagę sowieckiego żołnierza nad
niemieckim wrogiem.
Nie namawiam do konsumpcji metalu w czasie picia wódki (chyba, że
słuchowej), tym bardziej do chłeptania procentowej serii szklanek, żeby
zaszpanować kolegom zza Odry... ale gdyby ktoś spróbował, to z góry dziękuję za
zdjęcia i/lub filmik!
Się robi! Fotoopowieść na priv! :D z resztą, niedługo przybywam! :D
OdpowiedzUsuńTo chyba dlatego ostatnimi czasy coraz częściej tematyka wpisów krąży wokół picia... wątroba niczym wiedźmiński medalion wyczuwa nadejście Strzygi:D
OdpowiedzUsuńW którymś odcinku Jamesa Bonda był taki koleś z metalowymi zębami,może to pierwowzór?
OdpowiedzUsuńKoleś nazywał się "Jaws" - Szczęki. Uśmiechał się promiennie w dwóch "Bondach" "Szpiegu, który mnie kochał" i "Moonrakerze".
Usuń